Chodzi zresztą nie tylko o wygląd, choć krystaliczny błękit rzeczywiście prezentuje się lepiej, niż brązowa czy zielona tafla. Woda stojąca to idealne siedlisko dla rozwoju bakterii. Najsilniej mnożą się one w czasie upałów i w dużych zbiornikach. Zdarza się, że powstają wówczas grzyby czy glony. Kąpiel w takiej wodzie może prowadzić do podrażnień, a w gorszym wypadku do poważnych chorób. To głównie dlatego niezbędne jest korzystanie z odpowiedniej chemii basenowej.

Krok po kroku

Wiele osób wybierających chemię basenową po raz pierwszy, nie zdaje sobie sprawy, że nie wystarczy jeden środek. Na proces oczyszczania wody składają się cztery etapy. Tylko przeprowadzenie każdego z nich zapewnia, że nie pojawią się glony ani osad, woda będzie miała odpowiedni kolor, nie będzie w niej bakterii i nie zaszkodzi zdrowiu. Proces dbania o basenową wodę musisz zacząć od regulacji pH. Do kąpieli idealne jest zasadowe lub obojętne. Lepiej działają w nim też środki pielęgnacyjne do wody.

Jednak w gorący dzień pH szybko się podwyższa. Sprawdzić to można za pomocą zwykłych pasków do mierzenia odczynu, choć istnieją też te specjalistyczne, przeznaczone specjalnie do basenów. Te mierzą również twardość wody i zawartość chloru. Warto wiedzieć, że pH ulega obniżeniu również wtedy, gdy do wody pada deszcz. Tzw. „kwaśne deszcze” sprawiają jednak, że szczególnie w dużym mieście niekoniecznie wystarczy to do regulacji pH. Pomocna będzie odpowiednia chemia basenowa, czyli preparat do obniżania pH wody.

Czas na chlor

Zwykle czyszczenie basenu kojarzy się z chlorowaniem, i na tym właśnie polega drugi etap oczyszczania wody. Dzięki niemu w basenie nie będzie glonów ani śliskiego osadu na krawędziach. Do zastosowań domowych przydaje się chlor w tabletkach i granulacie. Potrzebną chemię basenową na bazie chloru znajdziesz w markecie Stukpuk. Istnieją też nieco droższe preparaty zawierające aktywny tlen, które równie skutecznie czyszczą wodę. Zdarza się, że w dużych zbiornikach glony uodparniają się na działanie chloru. Mogą też pojawiać się, jeśli chlorujemy wodę zbyt rzadko. W takim wypadku trzeba sięgnąć też po preparat do usuwania glonów i bakterii. Warto go stosować co jakiś czas, bo do namnożenia szkodliwych mikroorganizmów często wystarczy zaledwie jeden dzień na słońcu.

Ostatni krok

Chemia basenowa na czwartym etapie dbania o wodę to środki koagulujące. To dzięki nim woda w basenie pozostaje świeża, pomimo że kąpie się w niej wiele osób. Usuwa ona sole, kwasy czy mocznik, powstałe poprzez kontakt wody z potem i skórą. Taka chemia basenowa sprawia, że mikrocząsteczki łączą się w większe cząstki. Te są wyłapywane przez filtr w basenie lub są na tyle duże, że można usunąć je siatką lub odkurzaczem. Woda nie jest dzięki temu mętna. Te cztery kroki zapewniają, że basen będzie zachęcał do kąpieli w krystalicznie czystej wodzie.

No votes yet.
Please wait...