Minimalizm jako styl życia przez ostatnie kilka lat bardzo zyskał na popularności. Jednym z istotnych elementów stylu życia jest nasz dom. Wnętrze, w którym dobrze się czujemy często jest odzwierciedleniem wnętrza nas samych. Jak więc mieszkają minimaliści?
Minimalizm – skromność czy luksus?
Minimalistyczne wnętrza są odpowiedzią na zmęczenie konsumpcyjnym trybem życia, który dominował przez ostatnie kilka dekad. Zbieractwo i natłok rzeczy (często nieużywanych – a więc, zgodnie z ideą minimalizmu – niepotrzebnych) zawsze odbywa się kosztem przestrzeni. A to właśnie ona uważana jest przez minimalistów za luksus. Minimalizm często bywa utożsamiany z jego skrajnymi odmianami, tymczasem to nieprawda, że minimaliści żyją w pustych białych ścianach, z materacem na podłodze i prowizorycznym biurkiem na komputer. W cenie jest jakość i funkcjonalność, jak łóżko – to przede wszystkim wygodne. Dzięki temu, że minimaliści nie wydają pieniędzy na zbędne bibeloty i przedmioty, które są nieużywane, mogą sobie pozwolić na zakup porządnych rzeczy.
Jak wyglądają minimalistyczne wnętrza?
Minimalizm często błędnie utożsamiany jest z nowoczesnością, ewentualnie białymi skandynawskimi wnętrzami. Owszem wśród minimalistycznych wnętrz odnajdziemy te dwa style, jednak nie oznacza to, że odmienna estetyka wyklucza podążanie tą drogą. Nawet wnętrza inspirowane indyjskim orientem mogą być minimalistyczne, bowiem tu chodzi o prostotę, funkcjonalność i przestrzeń a nie o określony design. Cechą charakterystyczną minimalistycznych wnętrz jest przewaga szaf i zamykanych witryn nad półkami i odkrytymi regałami. Nie znajdziemy tam też przedmiotów pełniących funkcję jedynie dekoracyjną, to co nie musi leżeć na wierzchu jest ukryte. Chodzi o to, by nie przytłoczyć przestrzeni w sposób dosłowny i wizualny i żeby sprzątanie było szybkie i proste – minimaliści nie lubią marnować czasu na rzeczy, które można pominąć – np. każdorazowe zdejmowanie figurek z półki, którą trzeba odkurzyć.
Czy minimalizm musi być surowy i bez charakteru?
https://ejsmont.pl/projekty/nowoczesny-apartament-w-warszawie-projekt-wnetrza/
Oczywiście, że nie. Wnętrza urządzone w minimalistyczny sposób mogą być jednocześnie przytulne. Przyjazną atmosferę może stworzyć chociażby klimatyczne oświetlenie. Również kominek jest często spotykanym elementem. Do tego naturalne rośliny i przytulne tekstylia. Smak tworzą tutaj rzeczy użytkowe, np. piękna drewniana podłoga, armatura łazienkowa, czy stylowa kawiarka w kuchni i to wystarczy – te wnętrza s zawsze uporządkowane, ponadczasowe i w dobrym guście. Oczywiście zdarzają się wyjątki, chociażby w postaci ulubionej grafiki powieszonej na ścianie, jednak zawsze są to elementy, które poprawiają humor mieszkańcom, a nie stanowią bezmyślną „zapchajdziurę”.
To ma sens!
Minimalizm w granicach rozsądku jest pozytywnym trendem, który okazał się potrzebny wielu ludziom, którzy odkryli, że oczyszczenie własnej przestrzeni z zawadzających przedmiotów wniosło nową jakość do ich codziennego życia i powiew świeżości. Paradoksalnie usunięcie nagromadzanych przez lata szpargałów przynosi większą satysfakcję niż kolejne impulsywne zakupy, w takich czasach dzisiaj żyjemy.
Materiał powstał przy współpracy z pracownią Ejsmont