Na początek ogólna uwaga – urządzając wnętrze w hippisowskim stylu łatwo jest, niestety, o przesadę – natłok wzorów i ozdób może spowodować wrażenie chaosu i bałaganu, zwłaszcza, jeśli nie dysponujemy dużym metrażem. Mając do dyspozycji niewielki salon, warto zatem zdecydować się na dopasowane barwy, a wzorów szukać na jednolitych tkaninach. W przestronnym pomieszczeniu można pozwolić sobie na większe „szaleństwo”, jednak tęczowe wariacje zawsze bezpieczniej jest umieszczać w obrębie mniejszych (poduszka, obraz, figurki) aniżeli większych (kotary, dywany, kapy) elementów.
Meble, parawany, ścianki
Styl hippisowski czerpie, między innymi, z inspiracji orientalnych, stąd często znajdziemy w nim zdobione, fikuśne, stoliki, obszywane koralikami pufy, szafy podkreślone u szczytu ażurowymi wzorkami. Tak oryginalne meble zachęcają do wypoczynku, spokojnego raczenia się herbatą w towarzystwie rodziny i przyjaciół. Delikatne umeblowanie często jest lekkie, umożliwia zatem wiele modyfikacji wnętrza, a to prawdziwa gratka dla osób, które nie przepadają za rutyną i klasycznym, „nienaruszalnym”, ustawieniem meblościanki. Warto jednak pamiętać, że subtelne sprzęty wymagają odpowiedniego traktowania i pielęgnacji środkami przeznaczonymi do orientalnego drewna.
Tkaniny, dywany, tapety
Często to one decydują o tym, do jakiej stylistyki dopasujemy konkretne wnętrze, tj. jak będzie ono postrzegane zarówno przez nas samych, jak i gości, których zdecydujemy się zaprosić. Niebanalnych tkanin można doszukać się w sklepach z odzieżą używaną, wówczas, zakupione za przysłowiowy grosik, zaraz po odpowiednich modyfikacjach krawieckich, służą nam jako kotary, nakrycia stołu, a nawet specyficzne ozdoby ścienne. Warto również zdecydować się na tapety pokryte efektownymi wzorami, często dodatkowo zdobione brokatem.
– Do hippisowskiej stylistyki można z pewnością zaliczyć tapety z kolekcji Glamour producenta Rasch – wyjaśnia konsultant sklepu internetowego tapetuj.pl – dysponujemy pięknymi kompozycjami w brązie i we fiolecie, analogiczne wzory sprzedawaliśmy również w turkusie i bieli, obecnie jednak są już wyprzedane.
Jeżeli czujemy się na siłach, możemy również samodzielnie pomalować ściany w wielobarwne esy – floresy albo zdecydować się na obraz. Ciekawie sprawdzają się tu abstrakcje, duże, wyraziste, plamy barwne.
Pamiętaj o dodatkach
Efektowną aranżację w stylu hippisowskim puentują dodatki, często wykonane ze zdobień takich jak koraliki, rzemyki, pióra czy kamienie. Tu odzywają się inspiracje stylem charakterystycznym dla Indian Ameryki Północnej, bardzo lubiane są łapacze snów czy wzorzyste dekoracje z drobniuteńkich paciorków. Warto pozwolić sobie na szeroko zakrojone poszukiwania, które nie tylko wzbogacą pokój, ale i naszą humanistyczną wiedzę.
Agata Hajda
Brak komentarzy