Dodatki w jednym, określonym kolorze, to dziś bardzo często stosowana forma dekoracji. Najczęściej spotykane kolory to zieleń, fiolet, pomarańcz i czerwień. Ja od jakiegoś czasu bardzo lubię kolor czerwony, dlatego wybór był prosty. Nasze meble kuchenne są w dwóch barwach – wenge + wanilia, także połączenie tych kolorów z czerwienią jak najbardziej pasuje. Posiadamy aneks kuchenny, dlatego ten kolor wkradł się też stół. Chciałam Wam pokazać kilka moich dodatków.
Dodatki na meble
1. Pojemniki na przyprawy
Obowiązkowy element w kuchni. Szczególnie sól i pieprz musi być zawsze pod ręką. Jak się okazuje oprócz praktycznej funkcji może pełnić również funkcję dekoracyjną.
2. Słoiczki
Skoro pojemniki na przyprawy, to dlaczego nie słoiczki. Zawartość dowolna, byle pamiętać o praktycznym aspekcie. Nie ma co ustawiać zbyt wiele elementów na blacie, tylko dlatego, aby ładnie wyglądały. U nas w słoiczkach znajdują się ulubione herbatki. Słoiczki oczywiście mają czerwone nakrętki:-) Jest to najprostsza i najtańsza dekoracja, a jednocześnie całkiem zgrabna:)
3. Podstawka pod łyżkę
Równie praktyczna jest podstawka pod łyżkę, z którą często nie mamy co zrobić w trakcie gotowania. Jak najbardziej może być ona czerwona:)
4. Rękawica kuchenna
Wśród rękawic jest tak duży wybór, że z pewnością znajdziemy w każdym kolorze i każdym wzorze jaki tylko zapragniemy. Jeśli rękawica jest dodatkowo wyposażona w magnes. można ją umiejscowić na piekarniku, bądź mikrofali, tak by była pod ręką, wtedy gdy jest najbardziej potrzebna:)
5. Ściereczka kuchenna
Nie ma kuchni, w której nie znalazłaby się ścierka kuchenna. Dlaczego by zatem nie nadać jej naszych ulubionych barw:)
Dodatki na stół
1. Stół można ożywić kolorem na wiele sposobów. Może to być po prostu obrus lub czerwony bieżnik – u nas najczęściej właśnie tak ozdabiany jest stół gdy spodziewamy się gości. Na co dzień bardziej praktycznym dodatkiem są po prostu podkładki pod talerze.
2. Serwetnik
Może być czerwony z białymi serwetkami lub w innym kolorze z czerwonymi serwetkami.
3. Na stole obowiązkowym elementem jest wazon, najlepiej w kolorze czerwonym. Może być też przezroczysty, wtedy z czerwonym kwiatkiem. Ja najbardziej lubię, gdy na stole stoi wazon z bukietem żywych kwiatów, ale wiadomo nie zawsze jest taka możliwość, wtedy w pogotowiu jest sztuczny tulipan, choć i tak wiele osób zastanawia się czy to prawdziwy kwiat.
Takich dodatków do kuchni i jadalni można by jeszcze sporo wymienić, np.
- czerwona świeca na stół
- czerwona doniczka z ziołami
- ociekarka na sztućce
- dozownik na płyń do naczyń
- maselniczka
- cukierniczka
- lampa
Pomysłów jak widać jest mnóstwo. Należy jednak zachować umiar, bo zawsze lepszy niedosyt jak przesyt. A Wy jakie macie dodatki w kuchni?
Chyba trochę za dużo tych czerwonych dodatków – po pewnym czasie staje się to monotonne – do czerwieni można dodać wiele innych świetnych kolorów 😀
Czerwone dodatki są super, o ile są w umiarkowanej ilości i w towarzystwie odpowiednich kolorów. Ja uwielbiam czerwienie w połączeniu z beżami i brązami, genialnie wygląda z czernią i bielą ale to już dosyć popularne zestawienie
Zgadza się, zawsze trzymam się zasady „lepszy niedosyt jak przesyt”. Może z tego wpisu wynikać, że w kuchni i salonie mam czerwono:) Przedstawiłam tylko zdjęcia konkretnych i w większości drobnych czerwonych dodatków. W całości naprawdę są to tylko akcenty czerwieni. Poza tym nie zawsze mam wyłożone wszystkie z pokazanych dodatków.
Jadalnia z czerwonymi dodatkami wygląda żywiej i prezentuje się przepięknie 🙂
Ja bardzo lubię czerwone akcenty. Zawsze staram się mieć czerwone kwiaty w wazonie 🙂 Super się też wkomponował czajnik ariete moderna w takim żywym, czerwonym odcieniu