Dzisiejszy wpis będzie zawierał zdecydowanie więcej zdjęć niż tekstu, ale nic lepiej nie zaprezentuje wielkanocnych dekoracji świątecznych w domu. W tym roku, podobnie z resztą jak poprzednio, dekoracje są bardzo skromne. Po pierwsze dlatego, że okres świąteczny jest bardzo krótki, a po drugie będziemy w rozjazdach, to u jednych rodziców, to u drugich.
W tym roku miałam gdzie postawić dekoracje, co jest dużym ułatwieniem. W zeszłym roku nie mieliśmy jeszcze żadnych półek ani mebli w salonie.
Główny kolor to żółty, z niewielkimi dodatkami zieleni. Przyznam, że w mieszkaniu zrobiło się od razu wiosenniej. Na co dzień wszystkie dodatki mam w kolorze czerwonym. Niestety z racji tego, że święta w tym roku przypadły bardzo wcześnie, forsycja w dekoracji jest sztuczna. Żywą też już mam w wazonie, ale póki co czekam aż zakwitnie.
Dla złamania koloru na stole stoi bukiet tulipanów w nieco żywszym kolorze;)
A Wy już macie udekorowane mieszkania? Jakie kolory w tym roku u Was dominują?